Pomiń, aby przejść do informacji o produkcie
1 z 7

Matej Lipavský | Wrząca chemia miejskiego nieba

Matej Lipavský | Wrząca chemia miejskiego nieba

Ambiwalentny związek z zimowym miejskim smogiem świetlnym. Wrażenie, które malarz lubi, a jednocześnie trochę go przeraża. Edycja limitowana: 100 sztuk, numerowana, podpisana przez autora.

Technika druku: giclée, archiwalny 12-kolorowy wydruk pigmentowy
Papier: Papier 100% bawełniany Hahnemühle Photo Rag 308g
Rozmiar wydruku / w ramce: 54 x 65 cm | 58 x 69 cm
Rama: drewniane z plexi UV w standardzie muzealnym
Rozmiar
Rama

Wybrany: rozmiar ,

Cena regularna
627,00 zł
z VAT
Cena regularna Cena promocyjna
627,00 zł
z VAT
W promocji Wyprzedane
518.181,82 zł PLN bez VAT
z VAT

Matěj Lipavský (ur. 1985), absolwent AVU w Pradze w latach 2004-2010 (pracownie Jiříego Sopka i Jindřicha Zeithamml). Praca plastyczna: Wrząca chemia miejskiego nieba, 2022, olej na płótnie, 140 × 135 cm

Dla Matěja Lipavskiego wielkim wyzwaniem jest uchwycenie upływu czasu w autentycznych sytuacjach i chwilach, czy to w mieście, czy w dziczy. O ile czas w przyrodzie uchwycony jest z całą uwagą w odniesieniu do cyklicznych zmian pór roku, klimatu i pogody, o tyle miasta żyją własnym życiem „drugiej natury”, czyli cywilizacji. Naturalne ramy są dla autora autentycznym laboratorium światła, koloru, temperatury, wilgotności itp. Obraz Wrząca chemia miejskiego nieba nawiązuje bardziej do miejskiego krajobrazu, którego oblicze cywilizacji objawia się głównie nocą, poprzez wszechobecne sztuczne światło.

Petr Vaňous

Pokaż kompletne dane

Matej Lipawski za 100 szt

Moje podejście określiłbym jako podsumowanie. Staram się zrobić ogólne wrażenie, wrażenie rzeczy bez żadnych szczegółów. Dążę do zwięzłego, jasnego sformułowania wizualnego.

Praca opowiada o ambiwalentnym odczuciu piękna i brzydoty, gdyż przedstawia lekki smog, który zimą tworzy absolutnie niepowtarzalny, dziwny pomarańczowy kolor. Z jednej strony bardzo mi się to podoba, z drugiej jednak jest to zjawisko toksyczne. To uczucie, gdy coś Ci się podoba, a jednocześnie trochę Cię przeraża…

Matej Lipawski (Instagrama)

Może Cię również zainteresować