Lubomír Typlt | Madonna z Dzieciątkiem
Lubomír Typlt | Madonna z Dzieciątkiem
Miłość matczyna, która czasem potrafi związać. A może prowokacyjna wersja tradycyjnego motywu chrześcijańskiego. Od czołowego artysty swojego pokolenia, współzałożyciela legendarnego zespołu WWW. Edycja limitowana 100 sztuk, numerowana, podpisana przez autora.
Technika druku: | giclée, archiwalny 12-kolorowy wydruk pigmentowy |
Papier: | Papier 100% bawełniany Hahnemühle Photo Rag 308g |
Wymiary wydruku (XL): | 80 x 61 cm | 84 x 65 cm (print | rama) |
Rama: | drewniane z plexi UV w standardzie muzealnym |
Pozostało z edycji 100 sztuk:
39 szt
13 szt
Wybrany: rozmiar ,
Lubomír Typlt (1975) to dziś jeden z czołowych autorów pokolenia urodzonego w połowie lat 70. XX w. (obok J. Bolfa, D. Pitína, V. Holcovej, J. Špaňhela czy Z. Sedleckiego). W swoim malarstwie ukazuje zarysy uczucia pokoleniowego, które postrzega jako powracającą cyklicznie epopeję, w której podsumowują doświadczenia z okresu totalności i nie mniej problematycznego odzyskiwania wolności społecznej. Procedury narracyjne autor włącza w radykalne przewartościowanie malarskich środków wyrazu w odniesieniu do figuracji. Stopniowo demontuje i rozprasza jednolitą konstrukcję czasu i przestrzeni, aby uwolnić niepowtarzalną przestrzeń obrazu dla inaczej zakomponowanej, gęstszej i bezkompromisowej wypowiedzi opartej na dynamicznej kompozycji i wyrafinowanym odwróceniu kolorów. Swoją niepowtarzalną ekspresję malarską rozwija w oparciu o bezpośrednie doświadczenia z tradycją czeskiego i niemieckiego malarstwa figuratywnego (studia u J. Šalamouna, J. Načeradskiego, M. Lüpertza, AR Pencka).
Więcej o Lubomírze Typlt na jego stronie internetowej: typlt.com lub pod adresem
Wikipedia
Obserwuj go na Instagramie .
O dziele Madonny z Dzieciątkiem
Obraz prowokacyjnie aktualizuje tradycyjny chrześcijański schemat ikonograficzny z perspektywy współczesności. Madonna, jako symbol troskliwej matki i macierzyństwa, podlega wizualnej i treściowej rewizji. Pod względem modelunku jest to ekspresyjna, niepokojąca kompozycja (w przeciwieństwie do tradycyjnie uspokajających Madonn), w której autor podkreśla dynamiczną i patetyczną "niepewność tego, co się widzi". Mamy przed sobą znany motyw, gdzie coś zasadniczo jest rozłączone i nie pasuje sensownie. Obraz jest horyzontalnie podzielony na dwie płaszczyzny kolorem ciał, jakby w sposób schizofreniczny: dolna czerwona, górna magenta (kluczowe dla Typlta!). Obie postacie zwrócone są pod wiatr, co odzwierciedla się w deformacji fryzur. Gest obejmowania matki i dziecka staje się bardziej skomplikowany. Matce brakuje twarzy. Tutaj jest ona zakryta włosami, swoistym atrybutem kobiecości, co mimowolnie może nawiązywać do biblijnej postaci Marii Magdaleny, kojarzonej z pokusą i grzechem. Również atrybut dziecka nie pasuje. Przypomina raczej postać ciekawego nastolatka niż symbol niewinności. Gest objęcia przez matkę jest znacznie szerszy, jakby odnosił się do nieobecności dorosłego, czyli do objęcia partnera, którego się nie otrzymuje. Dwuznaczność znanej sceny irytuje podprogowym odniesieniem do rozpadu rodziny i samotności postaci na poziomie nadmiernego ego. Szczególnie kiedy autor zadaje pytanie: "czy to jeszcze miłość?" w kontekście tego dzieła.
teksty: Petr Vaňous, kurator
Może Cię również zainteresować
Dowiedz się pierwszy o nowej edycji
Zapisz się do naszego newslettera, a nie przegapisz żadnej przedsprzedaży ani wydarzenia specjalnego
Prawdziwa sztuka bardziej dostępna
Zaczniesz otaczać się najlepszą współczesną polską, czeską i słowacką sztuką za ułamek ceny oryginału, tak jak ponad 4500 innych zadowolonych klientów.