Julius Reichel | Two head trouble
Julius Reichel | Two head trouble
Dwugłowa istota jako rodzaj hieroglifu teraźniejszości. Od jednego z najwybitniejszych czeskich malarzy średniego pokolenia i kierownika jednej z pracowni praskiej Akademii Sztuk Pięknych. Edycja limitowana 100 sztuk, numerowana, podpisana przez autora.
Technika druku: | giclée, archiwalny 12-kolorowy wydruk pigmentowy |
Papier: | Papier 100% bawełniany Hahnemühle Photo Rag 308g |
Wymiary wydruku (L): | 68 × 48 cm | 72x52cm (druk | rama) |
Wymiary nadruku (XL): | 100 x 68 cm | 104 x 72 cm (druk | rama) |
Rama: | drewniane z plexi UV w standardzie muzealnym |
Wybrany: rozmiar ,
Julius Reichel (*1981) urodził się w Kaplicach, mieszka i pracuje w Pradze. Po wyrzuceniu z Akademii Sztuk Pięknych w Pradze wstąpił i ukończył pracownię Konfrontacji Intermedialnej Jiříego Davida na UMPRUM. Ostatecznie powrócił do praskiego AVU jako szef studia Malba II (wraz z Milanem Mikuláštíkiem i Alešem Zapletalem). Swoje prace prezentował na szeregu wystaw indywidualnych i zbiorowych w Czechach i za granicą, m.in. w Rzymie, Berlinie czy Marsylii.
Julius Reichel to jeden z najwybitniejszych współczesnych malarzy średniego pokolenia. Uważa się za „internetowego tropiciela” – jego twórczość często opiera się na doświadczeniu przyspieszenia współczesnego życia, a jednocześnie na wizualnych i tekstowych skrótach oraz hasłach, za pomocą których staramy się zmniejszyć złożoność otaczającego nas świata, co zrozumiałe „wciskają się” we wszystkie nasze aplikacje i narzędzia komunikacyjne. Co oczywiście nie zawsze się sprawdza i często powoduje jeszcze większy chaos. Obrazy Reichela bawią się prawami i ograniczeniami malarstwa. Uproszczone na nich symbole pełnią czasem rolę swoistego rodzaju hieroglifów współczesności – pozornie prostych znaków, które kryją w sobie system algorytmów, komunikację robot-człowiek i burzliwe emocje, zupełnie niezrozumiałe dla przeciętnego człowieka.
Tekst: Karina Kottová
Obserwuj go na Instagramie
Julius Reichel na 100 szt
W pracy wybranej na platformę 100szt pojawia się dwugłowy stwór, coś w rodzaju jokera z gry karcianej – czy raczej mem, emotikona? Obraz pochodzi z najnowszej serii Reichela poświęconej uśmiechom. Autor nawiązuje tu także do „wynalazcy” tej ikony, Harveya Balla. W 1963 roku zapłacono mu aż 45 dolarów za swojego czarno-żółtego przyjaciela, który został stworzony, aby motywować pracowników firmy ubezpieczeniowej. Prawdopodobnie nie miał pojęcia, co stanie się z jego uśmiechniętą buźką w dobie Internetu, a nawet wcześniej. Wydaje się, że postać grana przez Juliusa Reichela już to wie. Bawi się z nami swoim „bezbolesnym” uśmiechem i błyszczącymi oczami, otwartymi ramionami swoich czterech rąk, wita nas w świecie, o którym wciąż nie mamy pojęcia, dokąd zmierza.
Może Cię również zainteresować
32 szt
42 szt
27 szt
Dowiedz się pierwszy o nowej edycji
Zapisz się do naszego newslettera, a nie przegapisz żadnej przedsprzedaży ani wydarzenia specjalnego
Prawdziwa sztuka bardziej dostępna
Zaczniesz otaczać się najlepszą współczesną polską, czeską i słowacką sztuką za ułamek ceny oryginału, tak jak ponad 4500 innych zadowolonych klientów.